środa, 4 stycznia 2017

Statystyki książkowe

Prowadzę statystyki przeczytanych w roku książek. Zazwyczaj kończę zapisywanie, gdy w roku wybije liczba 50, tym razem jednak postanowiłam zapisywać całość. Liczą się tylko książki powyżej 300 stron, wszystkich cieńszych nie zapisuję (są to zazwyczaj książki i artykuły naukowe, je czyta się zupełnie inaczej, dłużej, robię notatki, wracam do nich itp).


W roku 2016 wyglądało to u mnie tak:

Styczeń  - 11
Luty - 10
Marzec - 4
Kwiecień - 7
Maj -9
Czerwiec -6
Lipiec - 5
Sierpień - 4
Wrzesień - 6
Październik - 5
Listopad - 3
Grudzień - 4

Łącznie zaliczyłam 74 grubaśne książki. Od lipca ich ilość się zmniejszyła, z powodu nieprzespanych nocek i małego szkraba. 

Ciekawe jak będzie w tym roku, bo lista pozycji do przeczytania się wydłuża :).

2 komentarze:

  1. dołujesz ludzi takimi wpisami ;-P
    nie wyobrażam sobie tyle przeczytać choć na pewno czytam o wiele więcej niż tak zwana średnia krajowa...

    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niedawno dowiedziałam się, że aby szybko czytać, trzeba pozbyć się mówiącego głosu w głowie ;D. Za czasów szkolnych uczyłam się i czytałam przy muzyce, więc może to jest sposób na naukę szybkiego czytania - wtedy mózg zmuszony jest czytać fotograficznie właśnie :). Muszę zgłębić temat.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...