Październik to dla nas wyjątkowy miesiąc - miesiąc, w którym wzięliśmy ślub. Jesień zawsze przynosi nam coś fajnego. Tak jak niektórzy czekają na styczeń i początek nowego roku, ja czekam na jesień, która zwiastuje początek czegoś nowego. W tym roku wciągnęły mnie dwie nowe pasje, o których więcej za jakiś czas.
Standardowo bez przerwy zbieraliśmy kasztany - tym razem pomagał nam już Młodszy, a Starszy po raz pierwszy robił z tatą ludziki z kasztanów. Ze zdziwieniem odkryliśmy, że kasztanów nie da się już po prostu przebić zapałką, a przecież tak robiliśmy w dzieciństwie. Tomek najpierw nawiercał kasztany wkrętarką, a Starszy montował zapałki i wykałaczki.
Od września znów zaczęłam biegać, ale w październiku rozbiegałam się już całkiem - nic wyczynowego, mój maks to 5km, ale nigdy nie ciągnęło mnie do bicia własnych rekordów. Liczy się forma, kondycja, świetne samopoczucie i niesamowite odstresowanie, jakie zapewnia mi przebieżka kilka razy w tygodniu.
Wstyd przyznać, ale po raz pierwszy w życiu zaliczyliśmy kręgle. Nie spodziewałam się, że to taka fajna zabawa. Bardzo celebrujemy nasze wyjścia bez dzieci, pozwalają nam one odetchnąć od rodzicielskiej codzienności. Młodszy to mały spryciarz - przy nas budzi się po kilka razy do północy, przy babci nie budzi się wcale...
Na jesień zawsze zaczynam więcej szaleć w kuchni, oczywiście z królową dynią w roli głównej:
Mam nowe poranne uzależnienie - owsiankę z granatem:
Jestem w trakcie "Małych bogów" Pawła Reszki, książki nabytej drogą wymiany towarzyskiej :). Rzeczywistość środowiska lekarskiego ukazana w dość ponurych kolorach. Szybka lektura, ale bardzo wciągająca.
Przez deszczową pogodę o wiele mniej czasu spędzamy na dworze, ale sobie radzimy ;).
Październik minął tak szybko, że to jest aż przerażające. Listopad był dla mnie kiedyś najgorszym miesiącem w roku, do czasu, aż mój syn wybrał ten miesiąc na swoje narodziny i zamienił go w najważniejszy w roku :). Plany do urodzin rozpoczęte - królewicz zażyczył sobie motyw lego.
W ostatnim miesiącu na blogu powstały wpisy:
- Niemowlę często się budzi - pogódź się z tym - o bezsenności dzieci i rodziców :);
- Współczesne macierzyństwo - jakie jest? - subiektywne porównanie macierzyństwa dwóch pokoleń;
- Jak ułatwić sobie codzienne gotowanie? - czyli jak gotować i nie zwariować :);
- Test podkładów - promocja w Rossmannie - przegląd większości matujących podkładów drogeryjnych;
- Jesienne ciasto z dyni - przepis na pachnące piernikiem dyniowe ciacho;
- Złoty środek w macierzyństwie - czy istnieje? - o prawie do krytyki i ideałach rodzicielskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz